sobota, 4 sierpnia 2012

Raport z 3 sierpnia - W pogoni za Omarem

Wasza Wysokość!
Kolejny dzień pełen wrażeń rozpoczął się, jak zwykle w lennie Arkadia od mnóstwa przygód. Odbyła się gra terenowa: Misja Omar. Jej celem był pościg za Odszczepieńcami. Musieliśmy odnaleźć ich pokonując pułapki, rozwiązując zagadki i łamiąc szyfry. Zajęło nam to trochę czasu, bo poszukiwania trwały do wieczora. Po kolacji odbyło się pasjonujące spotkanie z żeglarzem. Pan kapitan bardzo ciekawie opowiedział nam o swoich wyprawach i odpowiedział na wiele pytań. Dzięki niemu dowiedzieliśmy się o wielu ciekawostkach dotyczących życiu na morzu.”

Raport patrolu: Alicja Smalewska i Michał Szczurek (korpus SAMURAJE MROKU)


"Drogi Crowley’ u
3 sierpnia dzień rozpoczęliśmy od porannej gimnastyki. Po posiłku okazało się, że Lady Paulina dostała zaszyfrowaną wiadomość. W pełnym rynsztunku stawiliśmy się w Redmont i wspólnie rozszyfrowaliśmy  wiadomość od Willa. Zawierała niespokojne wieści. Okazało się, że Odszczepieńcy wylądowali na plaży Araluenu. Ponadto część ich agentów przenikła do naszych szeregów. Mimo licznych zdrad, zasadzek i pułapek odszczepieńców udało nam się znaleźć kolejną wskazówkę. Jednak na miejscu okazało się, że odszczepieńcy przejęli nasze wiadomości i zostawili nam tajemniczą kartkę. Zaniepokojeni udaliśmy się do Lady Paulin lecz okazało się, że odszczepieńcy zostawili na nas pułapkę. Mimo przewyższających sił wroga rycerzom i zwiadowcom udało się pokonać wroga i przebić do Mistrzyni dyplomacji. Niestety udało jej się zrozumieć tylko jedno zdanie mianowicie, że odszczepieńcy znajdują się niedaleko chatki zwiadowcy. Na miejscu okazało się, że kartka mogła być fałszywa, gdyż nie zaleziono żadnych śladów bytności Odszczepieńców. Obecnie, po całym Araluenie krążą w przebraniu zwiadowcy i rycerze. Wieczorem mieliśmy spotkanie z kapitanem statku, który opowiadał nam o żeglowaniu, sztormach i piratach. Po spotkaniu wszyscy rozeszli się do swoich kwater."


Raport patrolu: Michał Kostera i Kacper Paszko ( korpus DZIKA HORDA)


„Lenno Redmont, Anno Domini 2012
Do Władz Korpusu!
Dziś zaiste  był dzień niezwykły, choć o brzasku nic na to nie wskazywało. Pobudka obyła się jak zwykle o godzinie 8:00, a o godzinie 8:15 rozpoczął się poranny rozruch. I ty czekała na nas pierwsza niespodzianka, bowiem po raz pierwszy naszą rozgrzewkę poprowadziła Wać panna Mistrzyni Izabela. Wtedy nasza Mistrzyni w całej swojej świetności wymyśliła dla nas wiele niezwykłych gier i zabaw, podczas których upomniała nas, jak ważny jest oddech podczas ćwiczeń. Wtedy już rozbudzeni i w pełni sił udaliśmy się na poranną ucztę. Najedzeni do syta sprzątnęliśmy w pokojach, a następnie mieliśmy się przygotowywać do wielkiego wydarzenia jakim jest LARP. Każdy z nas przywdział strój swojej ulubionej postaci z powieści pt. „Zwiadowcy” stworzonej przez Johna Flanagana, by następnie udać się na spotkanie z Mistrzem łucznikiem i dokładniej omówić zasady gry. Fascynująca zabawa jaką jest LARP została rozpoczęta o godzinie 12:00 przez Lady Paulin, która przyniosła nam zaszyfrowaną wiadomość, którą dołączamy do raportu. Wiadomość ta została zapisana niewidzialnym atramentem i tylko ciepło świec mogło go ujawnić. Jednak dzielni zwiadowcy sprostali temu zadaniu i już po chwili udali się w pogoń za odszczepieńcami. Przez wiele kolejnych godzin podróżowali po Lasach Zachodu i Wybrzeżach Morza Wąskiego, szukając śladów pozostawionych przez odszczepieńców. Dzielni śmiałkowie na swojej drodze oprócz wskazówek napotykali także wiele nie łatwych przeszkód i pułapek. Zwiadowcy wykazali się wtedy sprytem i inteligencją, dzielnie zwalczając każdą przeszkodę. W między czasie Wać panna Lady Paulin’ e otrzymywała wiadomości o poczynaniach zwiadowców. Natomiast dzielne kurierki przekazywały wieści dla naszych zacnych bohaterów. Wreszcie, gdy gnomon wskazał godzinę 14:00 wszyscy przerwali godzinę poszukiwania i udali się na upragniony posiłek. Pościg został wznowiony (po pół godzinnym wypoczynku) o godzinie 15:00 i trwał aż do wieczerzy. Podczas tych kilku godzin zwiadowcy musieli wykazać się swymi umiejętnościami, sprytem i inteligencją, walcząc nie tylko ze zmęczeniem lecz także z podstępnymi stworami ukrytymi w lesie. Wtedy też rycerze musieli pokazać na co ich stać, ponieważ dokonano napaści na Lady Paulin’ e. Tuż przed kolacją odszczepieńcy zostali odnalezieni tuż przed kolacją. Jak się okazało ich zdrada sięgała nader wysoko, byli to bowiem nasi najświetniejsi mistrzowie – Wać Panna Mistrzyni Izabela oraz Wać pan Mistrz łucznik. Wkrótce po wieczerzy udaliśmy się na plażę, gdzie znakomicie bawiliśmy się puszczając lampiony. Po powrocie z plaży czekała na nas kolejna niespodzianka – mistrzowie w przeprosinach za swą zdradę zaprosili do nas niezwykłego człowieka – kapitana statków handlowych pana Pawła Szczurka. Dziś przeżyliśmy dzień pełen niezapomnianych przygód i przywróciliśmy porządek w szeregach zwiadowców. Mamy nadzieję, iż w przyszłości uda się nam jeszcze raz ocalić królestwo Araluenu.”

Jak donoszą wieści odszczepieńcy wylądowali na wybrzeżach Araluenu. Podobno udało im się przeniknąć do naszych szeregów. Proszę powiadomić Lady Paulin’ e i podjąć stosowne kroki oraz ocalić królestwo Araluenu. Bądźcie ostrożni Will.

Raport patrolu: Edyta Bełza i Oliwia Bulzacka (korpu Z.E.U.S.)




Foto-raport na:


https://picasaweb.google.com/108283886061529096390/ZwiadowcyIGrupaLARP3Sierpnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz